piątek, 9 kwietnia 2010

Raport z pola w Tajlandii

Przesylam krotka relacje z przygod modelarskich w Pattaya w Tajlandii.

Spytalem sie jakiegos lokalesa, czy maja sklep z modelami RC, a on ... ku mojemu zdziwieniu zaproponowal, ze mi pokaze jedno miejsce. Heh ... zaryzkowalem, chociaz na poczatku myslalem, ze gosc blefuje lub w ogole nie kuma o co mi chodzi i pokaze mi sklepik z latawcami lub jeszcze gorzej .. czyli jakimis plazowymi zabawkami. Albo moze zabierze mnie do jakiegos klubu z rurkami ... bo przeciez bialasy nic innego tu nie robia, tylko pija i ...
A on zabral mnie swoim motorbajkiem do ... regularnego lotniska z helikopterami RC. No coz, .. mowie mu, ze nie jest zle, helikoptery tez sa OK, ale ja wole samolociki.

No to jedziemy dalej. Po drodze musielismy zatrzymac sie na stacji serwisoej, bo jego motocykl nie wytrzymal mojej wagi ... tzn. kierowca myslal, ze przebil opone ... ale jak zsiadlem, to opona jak nowa ... no wiec tylko troche dopompowal powietrza i jedziemy dalej.

Zaraz potem znalezlismy drogowskaz na lotnisko RC. Wyglada bardzo profesjonalnie. Prawie jak nasze, czyli dokola pola. Hmmm, mala roznica ... proponuje spojrzec dokladnie na fotke .. w dali jest ....


pastwisko dla sloni. Tzn ... Rafal, bez obrazy ... ale tam faktycznie slonie wpierdzielaly banany.

Zaraz za rogiem znalezlismy rowniez calkiem dobre lotnisko z betonowym pasem dla modeli samolotowych. Lokalesi powiedzieli, ze w niedziele bedzie mnostwo modelarzy ... wiekszosc bialasy. No wiec, jak sie uda, to przesle pozniej pare kolejnych fotek.

A to na razie wszystko. Pozdrawiam - W.

4 komentarze:

  1. No to pieknie, jak tylko tam wpadniemy na chwile to juz wiadomo gdzie latac.
    Popytaj czy daje sie tam wypozyczyc aparature razem z samolocikiem...
    @

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe, trochę daleko, ale warto mieć i w takich miejscach rozeznany 'rynek' :-)

    OdpowiedzUsuń