środa, 29 lipca 2009

nowe wyposażenie

Drogą kupna został dziś nabyty nowy sprzęt mający służyć naszemu klubowi:

Rękaw z tkaniny Skytex identycznej jak stosowana do produkcji paralotni. 
Wlot jest usztywniony, a linki są bardzo wytrzymałe również analogiczne jak stosowane w paralotniach. 
Długość: 100 cm 
Średnica wlotu: 20 cm

oraz wiatromierz SKYWATCH EOLE:

Czekamy na dostawę :-)

®

wtorek, 28 lipca 2009

Kolejny etap dla Modelarza - Prawdziwe Latanie

Ponizej, tak dla smaczku, zdjecie z mojego dzisiejszego latania na szybowcu marki BOCIAN.
Zegary na zdjeciu w kolejnosci od lewej:
  1. Predkosciomierz: ok. 80 km/h - niby malo, ale mozna latac godzinami...
  2. Wariometr (predkosc wznoszenia): 1 m/s (przez 5 min bedzie: 5*60=3oo m)
  3. Drugi wariometr, mniej dokladny
  4. Wysokosciomierz: 1500 m, to wysokosc podstawy chmur, dlatego niewiele widac bo chmury do okola...
Czas lotu: 2.5h



Wasz ulubiony pilot...



Kwadrat: tzw. centrum dowodzenia lotami



Wiecej bedzie wkrotce...
@

wtorek, 21 lipca 2009

wtorkowe loty

Acro znów w locie!
Po nękających nas chwilach niezrozumienia skąd biorą się drgania na silniku, po kolejnym wklejeniu wewnętrznej wręgi oraz wymianie śmigła Acro Włodka znów widywany jest pod niebem...

podejście do lądowania:

i ponowny start po "tankowaniu":

maszyna wraz z pilotem:

i naturalny "model" pojawiający się od czasu do czasu w okolicy lotniska:

tutaj "model" w locie:

a tu inny model próbujący poderwać bażanta ponownie do lotu:

ten jednak ukrył się w morzu zboża stając się nowym gatunkiem - "bażantus niewidzialnus"

Znów nie zrobiliśmy fotek FunJeta :-(

Ciekawostką dnia dzisiejszego stała się bateria/pakiet Rafała.
Po podłączeniu do balansera pojawił się komunikat o zbyt niskim napięciu na celach, które wynosiły mniej więcej 1.7v 0v 1.7v. Pakiet nie chciał się ładować nawet z wyłączonym balanserem tudzież próbą oszukania ładowarki i zadeklarowaniu innego typu baterii.
Co dziwne po ok. 2h leżakowania pakietu na stole i ponownym podłączeniu go do balansera napięcia na poszczególnych celach były już dużo wyższe: 2.2v 1.8v 2.2v
To jednak i tak jest dużo mniej niż zalecane minimum 3v.
Przyczyną takiego stanu baterii było prawdopodonie pozostawienie jej w modelu bez rozłączenia kabli. Jendak wciąż jest to nieco niezrozumiałe bo regulator był wyłączony poprzez zamontowany do niego na stałe wyłącznik. Tak czy inaczej wiemy już że należy ZAWSZE rozłączać kabel PAKIET<->REGULATOR.
Jak wiadomo ogniwa LiPo nie są odporne na głębokie rozładowanie (czytaj tutaj) w związku z czym postanowiłem dokonać zakupu nowego.
Jest też pomysł sprawdzenia feralnego pakietu w sklepie - zobaczymy...

®

EDIT:

Znalazłem odpowiedź na pytanie dlaczego rozładował się pakiet.
Odpowiedź można znaleźć tutaj: LINK
A komu się nie chce klikać to tłumaczę:
Wyłącznik na regulatorze nie odcina zasilania tylko uniemożliwia załączenie silnika i wyłącza BEC - (Battery Elimination Circuits) - to układ pozwalający na zasilanie odbiornika, poza układem regulatora, jest to dodatkowy układ podłączony do pakietu głównego (lub dodatkowego) w celu uzyskania niezakłóconego procesu zasilania avioniki i regulatora.
Tak więc mimo wyłączenia, z pakietu pobierany jest ciągle niewielki prąd.

Ale jak piszą na tamtejszym forum:
Prawdziwy mężczyzna nigdy nie czyta instrukcji - prawdziwy mężczyzna wszystko kupuje dwa razy! :-)

...i tego się będę trzymał :-)

panorama (plaska)

wyciag z panoramy

poniedziałek, 20 lipca 2009

krotko ale tresciwie

Fun Jet Andrzeja:

Wlodek:

Studiowanie aparatury:

I to czym dzis bylismy otoczeni:

po czym musielismy spadac z predkoscia swiatla...

Panoramka sie tworzy, gdyyyz nie jest taka prosta jakby sie wydawalo.

środa, 15 lipca 2009

Nowy czlonek

Niniejszym w imieniu WKZS skladam oficjalne gratulacje Bartkowi z okazji narodzin potomka (czy moze potomkini?)

Jednoczesnie informujemy, iz nowonarodzona Zuzia zostaje przyjeta w poczet honorowych czlonkow Klubu.
Egzamin pelnoczlonkowski weryfikujacy umiejetnosci sterowania smiglowcem jak na filmie zalaczonym w postach wczesniejszych, przewidywany jest na 15 lipca 2015 roku.

Bartek - zdjecia mile widziane...

Owocny (aka kreci) tydzien

Witam,

Raport dotyczy czterech (4) kretow:
  1. 2 x FJ
  2. Acro Master (bez zdjec)
  3. Easy Glider

Pirewszy Kret w wykonaniu FJ

okazal sie byc niezwykle laskawym, glownie dzieki konfiguracji pchajacej silnika. W przeciwnym wypadku, uszkodzenie - odlaczenie jednostki napedowej od kakdluba - nastapiloby w locie powodujac pelna destabilizacje lotu (przsuniecie CG) a nastepnie niekontrolowany spadek. Bum!

Z raportu wynika, ze uszkodzenie zostalo spowodowane niedokladnym przykreceniem srub mocujacych silnik. Podczas lotow, powstale wibracje (slyszalne prze swiadkow dzwieki - opisane jako glosne pierdzenie) doprowadzily z czasem do calkowitego oderwanie mocowania silnika od kadluba. Tylko dzieki sile generowanej przez obracajace sie smiglo, dopychajacej do silnik do kadluba, oderwanie nastapilo podczas ladowaniu gdy silnik zostal wylaczony.

Naprawa byla bananie prosta (kilka kropel CA), szybka i bez widocznych uszkodzen.

ZALECENIE KBK:

Wszelkie nietypowe dzwieki sa bezwzgeldna podstawa do uziemenia modelu i przeprowadenia grutownych badan celem ich wyeliminwania. Dzwieki te powtaja na skutek silnych wibracji (skoro sa slyszalne) i z czaem (...) doprowadzaja do powaznych uszkodzen.

Drugi Kret, rowniez niestety FJ

Tu powialo groza !
Znane juz z Kreta odwroconego pole cebuli, posiada (jak utrzymywal pilot) wlasciwosci zblizone do nieslawnego Trojkata Bermudzkiego !!! A w szczegolnosci zaburzenia pola magnetycznego (utrudniajace propagacje fal radiowych - szczegolnie w zakresie 2.4 GHz) oraz niezwykle silna anomalie grawitacyjna - wykrzywiajaca trajektorie lotu ponizej poziomu gruntu !

Jak widac z zalaczonej dokumentacji fotograficznej, konfiguracja lotek podczas zderzenia byla
w pozycji maksymalnie odcylonej "do gory", potwierdzajacej zeznania pilota, ze robil co mogl...

Z raportu KBK (po przesluchaniu pilota), jednak jasno wynika, ze cale zajscie nie mialo zadnych nadprzyrodzonych przyczyn, i bylo spowodowane bledem pilota.

Przebieg zdarzen:
Po wykonaniu calego okregu w locie odwroconym (brawa dla pilota), przez bledy w pilotazu, (uzycie sterow niezgodne z konfiguracja lotu: zamiana gory z dolem w locie odwroconym) model zaczal szybko opadac, bedac wciaz w locie odwroconym. Gdy pilot w koncu, zorientowal sie w swym bledzie oddajac maksymalnie drazek - uniknal zderzenia z ziemia o wlos. Z powodu b.silnych wychylen steru wysokosci, model wykonal b.ciasna petle nad ziemia przechodzac do lotu pionowego w dol. Tym razem pilot nie zdazyl wyprowadzic maszyny (buuu dla pilota)....

Wspomniane GROZNE POLE CEBULI


Na spodzie widac niesmiala proba opuszczenia konfiguracji prze baterie

Pelne wychylenie sterow wysokosci:


Zniszczenia powstale, nie byly juz niestety trywialne i domagaly sie gruntownego remontu. Ten zas, nastapil na ostanich Warsztatach u'Wlodka z wielkim sukcesem, o czym donioslem uprzednio.

Kret trzeci by Easy Glider

Kret w swej istocie najprostszy do skomentowania, skonczyl sie niestety calkowita wymiana platow nosnych (aka skrzydel) na nowe. Drogo ale szybko i sprawnie (podziekowania dla: http://www.riku.pl/).

Pilot zle ocenil trajektorie wyjscia z lotu nurkowego - minimum wypadlo ok. 0.5m pod powierzcnia ziemi (ulubione miejsce przebywania Kreta). Tylko dzieki gestej i wysokiej wegetacji, model najpierew zahaczyl o nia skrzydlem, skrecajac o 90st. a nastepnie uderzyl skrzydlem w ziemie, niszczac je calkowicie. Dzieki takiej konfiguracji zderzenia, kadlub i cale jego oprzyrzadowanie nie uleglo zadnemu uszkodzeniu.

Skrzydlo zlamane (beyond repair)

Slady pierwotnego zderzenia z wegetacja na niezlamanym skrzydle.

Jak wspomnialem czwaty kret (AM) nie zostal udokumentowany, a prace nad jego diagnoza wciaz trwaja. Podczas wczorajszych lotow (mimo przeprowadzonego remontu), wciaz sa klopoty z jednostka napedowa - a dokladnie z b.silnymi wibracjami w zakresie rezonansu z kadlubem - doprowadzajacym do uszkodzen. Loty zostaly wstrzymane az do pelnego wyjasnienia przyczyn i ich usuniecia.

@
________________
* aka - Also Known As

Wlodek i jego podniebne przygody.

(Podtytul: Podniebny JEŻ - od wlosow jezenia)






Jeszcze biedny pilot-aspirant nie wie, ze po pierwsze mikrofon nie dzila a po drugie tak bedzie podczas pierwszego lotu wygladal wolajac o pomoc...
















Mam nadzieje, ze sam bohater wkrotce dopisze swoje wrazenie do tego posta :P
Ja tylko skomentuje, ze jak na pierwszy lot to kolega pilot-aspirant,
doswiadczyl emocji, wartych pelnego sezonu szybowcowego w ciagu
jednego lotu !!!
Poczawszy od startu (bokiem za samolotem - przedsmak przyszlych
wrazen), poprzez hol (z proba ztaranowania samolotu w locie) a
skonczywszy na zakrecie nozowym nad sama ziemia przed ladowaniem.
Niestety nagralem tylko sama koncowke ladowania, spokojna i plynna,
ale takcih akrobacji nie czesto jest sie swiadkiem, wiec po kamere
siegnalem w ostatniej chwili, gdzy przeszedl mi pierwszy wytrzescz!
Brawa dla pilota-aspiranta, ze wciaz chce latac.....po tym co przezyl.