niedziela, 5 lipca 2009

Kret Odwrocony by Andre

Po krotkim odpoczynku po pilotowaniu notorycznego kretobojcy - TJ, w koncu przyszedl czas rowniez na FJ. Raport komisjii KBK, bedzie ponizej, ja natomiast podziele sie bardziej emocjonlnymi wrazeniami z tego lotu.

Po pierwsze, od dluzszego czasu tego popoludina prazac sie w bezliosnych promieniach slonca, asystowalem przy dwoch dziewiczych lotach nowych modelii. Nie dziwi wiec, ze zapal moj i chec do wlasnego lotu wzmogl sie znacznie, gdyyyz, milo jest sobie polatac.



I gdy w najlepsze sobie latam, cwiczac imelmany, beczki, loty koszace i inne bardziek lub mniej przypadkowe elemnety akrobacji lotniczej, nadjechla nasz ulubiony kolega Wlodek - jak wiadomo - zagorzaly propagator ekstrmalnej akrobacji 3D. I to wlasnie w tym duchu strzelil mi do glowy pomysl na loty odwrocone !!!

No i fun byl przedni. Loty troche jeszcze niesmiale, na duzej (relatywnie) wysokosci, jednak w miare poprawne i rokujace nadzieje. AZ TU NAGLE JAK NIE PIE*!?#NIE, FJ jakby trafiony rakieta ziemia-powietrze rozerwal sie na kawalki, po czym wykonal (bez wiedzy i zgody pilota), znany manewr swieco-liscia i rozpoczal spadek swobodny.

Jak wspomnialem latalem wysoko i daleko, stad dokladne okreslenie MK nie bylo proste. W minorowy nastroju w towarzystwie Rafala, jednak wyruszylismy na poszukiwanie szczatkow. Ku duzej uldze i jescze wiekszemu zdziwieniu FJ wygladal prawie jak nowy, lekko raptem stateczniki przyblocil. Co dziwi, mimo, ze pole cebuli malo zarosniete znalezenie FJ zajelo sporo czasu. Tym smutniej rysowala sie perspektywa poszukiwanie pozostalych jego elemntow: kabiny, regulatora i baterii. Jak pisal juz Rafal, poszukiwanie kasy w polu trwaly godzine ale skonczyly sie pozytywnie.

Jak widac bateria zatesknila za natura i udawala cebule - kwitnac przewodami czerwono czarnymi. Po wykopaniu bedzie dalej latac !!!




RAPORT KOMISJI KBK:


Po ogledzinach MK, analizie stanu FJ jak rowniez po wnikliwym przesluchaniu pilota i swiadkow zdazeenia, KBK (w skaldzie Andre) oswiadczyla, ze byl to Kret Odwrocony o przebiegu lagodnym, charakterystycznym dla modeli jednosilnikowych z EPP o masie do 1kg, rozpietosci do 90cm i konstrucji zwartej typu delta - bezogonowej.

Podczas lotu odwroconego przy wykonaniu manewru poderwania FJ do gory (wzgledem ziemi) wystapily przeciazenia ujemne, o amplitudzie przekraczajacej wytrzymalosc polaczenia Velkro pomiedzy bateria a FJ. Niezwiazana dluzej z FJ bateria kontynuowla lot swobodny o trajektorii wyznaczonej wczesniejszmy jej pedem skutkujacy nastepujacymi zdazeniami:


  1. Gwaltowne zdezenie z kabina FJ z sila wielokrotnie przekraczajaca jej umocowanie, co zaskutkowal jej odlaczeniem sie od FJ
  2. Raptowne rozlaczenie baterii z regulatorem i jednoczesne rozlaczenie sie regulatora z odbiornikiem. Regulator, uzyskawszy nowy kierunek pedu, zgodny z bateryjnym rowniez odlaczyl sie od FJ
  3. Zmiana oporu aerodynamicznego (odlaczenie kabiny) a glownie drastyczna zmiana srodka ciezkosci CG (do tylu w strone silnika) spowodowala zjawisko glebokiego przeciagniecia (deep stall), charakteryzujace sie wytraceniem predkosci poziomej do zera oraz ustawieniem modelu w pionie (dziobem do gory).
  4. Nowe polozenie CG spowodowala calkowita destabilizacje aerodynamiczna modelu i uniemozliwilo jakakolwiek kontrole nad jego dalszym lotem (zakladajac nawet niezerowa predkosc i zasilanie odbiornika i serw): czyli tzw. KM (kret murowany, nie mylic z MK).
  5. Z dokumentacji fotograficznej MK, widac ze rozlaczenie baterii nastapilo przy niezerowych wychyleniach elevonow (oba do gory - patrz zdjecie), w zwiazku z czym lot swobodny pionowo silnikiem w dol, byl przerywany chwilowymi przwrotami przez dziob.
RAPORT STRAT:
  1. Lekko wygiet oba stateczniki pionowe
  2. Zlamane smiglo
  3. Odklejony horn prawego elevonu.
  4. Nadwyrezone polaczenie kabiny z kadlubem.
AIRWORTHINESS (ZDATNOSC DO LOTU):

Po wyprostowaniu (recznym) statecznikow, wklejeniu horna i wymianie smigla, FJ dopuszcza sie do dalszych lotow z wylaczeniem lotow odwroconych.

Loty odwrocone mozna bedzie wykonywac po odpowiednich modyfikacjach uniemozliwiajacych odlaczenie sie baterii od FJ.

I na tym koncze relacje z kolejnego Kreta, pozostajac w pewnosci, ze przyszlosc ma nam do zoferowania szeroka game jeszcz nam nie znanych Kretow i ich typow, podtypow i mutacji.

Milego Bicia Kreta...
@

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz